Gdy korzystasz ze swojego smartfonu, czy komputera nie w każdej chwili chcesz, żeby osoby z boku widziały to, co wyświetla się na twoim monitorze. Nie w każdej sytuacji dlatego, że jest to wielka tajemnica.
W znaczącej liczbie przypadków ludzie posiadają po prostu potrzebę indywidualności i nie wolą, żeby ktoś przez ramie komentował im to, co pojawia się na monitorze. W takich sytuacjach perfekcyjnie testujekontroluje się filtr prywatyzujący 3M. To nowoczesne rozwiązanie, które powoduje, że pojawiające się na monitorze treści są nieczytelne dla osób z boku.
Filtry takie powodują swego rodzaju zacienienie ekranu. To jak mikrożaluzja, która sprawia, że odczytanie tego, co znajduje się na monitorze, pod pewnym katem, jest po prostu niemożliwe. Filtr prywatyzujący z powodzeniem ma możliwość być zastosowany na domowym i firmowym komputerze. Zakłada się je też na urządzeniach mobilnych. W wielu przypadkach stosuje się także folie prywatyzujące. I one, i filtry prywatyzujące nie tylko zapewniają prywatność, niemniej jednak zabezpieczają też przed kradzieżą wzrokową danych. Na takie rozwiązania decyduje się aktualnie kilka osób, bo w bardzo wielu sytuacjach korzysta się dzisiaj ze smartfonów. Nie wyłącznie do przeglądania witryn portali społecznościowych, niemniej jednak i aplikacji bankowych. W ich przypadku filtr prywatyzujący 3M stanowi idealne zabezpieczenie haseł dotyczących logowania. Produkcją tak przyszłościowych filtrów zajmują się specjalistyczne firmy, które w razie konieczności pomagają także w wyborze najodpowiedniejszego z nich. Na takie rozwiązania decydują się o osoby prywatne i firmy.
Źródło: filtry prywatyzujące.
